Dzień Świętego w Pułtusku

Wspaniały pomysł katechetów Szkoły Podstawowej nr 3 w Pułtusk – Dzień Świętego – odbędzie się 30 października, w piątek – tuż przed Uroczystością Wszystkich Świętych. Bóg prowadzi ludzi do świętości różnymi drogami. Każdy z nas – katolików powołany jest do świętości.

Tego dnia odbędzie się w „Trójce” – Dzień Świętego. Organizowany jest konkurs na strój dowolnego świętego. Wszak zespół Arka Noego tak śpiewa: „Taki duży, taki mały, może świętym być. Taki gruby, taki chudy, może świętym być. Taki ja i taki ty może świętym by. Święty kocha Boga, życia mu nie szkoda, Kocha bliźniego, jak siebie samego”.

Zachęcamy dzieci do przebrania się w strój wybranego świętego lub wykonać (samemu lub z pomocą rodziców lub rodzeństwa) identyfikator ze świętym, którego znasz, może lubisz albo się identyfikujesz.

Dzieci mogą również narysować lub wykonać techniką dowolną, na kartce A4 – UWAGA – wybraną scenę z życia wybranego świętego.

Dla wszystkich biorących udział w zabawie – będą niespodzianki. Za oryginalne stroje – Nagrody.

Święci, choć wiernie postępują za natchnieniem łaski Bożej, jednak nie przestają być ludźmi nam podobnymi, z wadami i słabościami, ale pięknem każdego z osobna i talentami.

Wielu świętych było miłośnikami muzyki. Św. Franciszek czasem wśród natchnienia brał w ręce dwa kawałki drewna i grał na nich jak na skrzypcach. Św. Teresa w dni świąteczne grywała na małym flecie i bębenku, a św. Ignacego Loyolę muzyka tak porywała, że nie czuł już wtedy żadnego cierpienia.

Niektórzy byli – jak św. Jan Paweł II – miłośnikami piłki nożnej, jazdy na nartach. Byli także żołnierzami – jak np. św. Ignacy Loyola.
Natomiast św. Josemarii Escriva zauważał, że codzienne wykonywanie obowiązków tych zwyczajnych, monotonnych niekiedy – jak obieranie ziemniaków czy praca zawodowa wykonywana najlepiej jak się tylko potrafi dla Chwały i Miłości Bożej – jest drogą do świętości. Święci byli także rybakami. Święte były również matkami, babciami, księżniczkami, królewnami. Byli ludźmi po ludzku dobrze lub słabo wykształconymi.
Sekretarka Bożego Miłosierdzia – św. Faustyna Kowalska – była najlepszą uczennicą w klasie z ubogiej rodziny, z którą nikt w klasie nie chciał siedzieć – ponieważ była źle ubrana. Była także uczynna, wesoła i zgodna. Siostra Faustyny – Natalka – widział w niej zgrabną i wesołą dziewczynę.

Gratuluję pomysłu katechetom i Dyrekcji Szkoły i mam nadzieję, że za rok przerodzi się – w gminy konkurs np. pod patronatem Burmistrza Miasta Pułtuska.

kurier

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *